Poznaj najbardziej wzruszającą historię przyjaźni zabawki i dziecka
od czasów Toy Story!
Już za kilka dni ten śliczny Jeżyk może zagościć w Twoim domu.
Wystarczy kilka kliknięć, żeby go zaprosić.
Dlaczego „Jeżyk zwany Pajacykiem” to taka wyjątkowa książka?
Ta książka jest wyjątkowa, bo opowiada o autentycznych wydarzeniach z życia mojej rodziny.
Zdobyła ona I miejsce w konkursie „Książka Przyjazna Dziecku” organizowanym przez Muzeum Zabawek i Zabawy w Kielcach. Przez jurorów określona została mianem książki terapeutycznej.
Książka oswaja problem pobytu dziecka w szpitalu i traumę porzucenia. Historia, choć napisana dla dzieci, porusza wiele aspektów życia, z którymi spotykają się również dorośli. Marzenia i dążenie do ich spełnienia to tylko jeden z nich. Oprócz tego w książce przeczytać można o bólu rozstania, o tęsknocie, o poszukiwaniu swojego miejsca na Ziemi, o miłości, o przywiązaniu do pamiątek, o akceptacji i o wielu innych uczuciach, które towarzyszą ludziom (i zabawkom) przez całe życie.
Jej treść odpowiednia jest dla dzieci w wieku od 4 do 8 lat, jednak ilustracje pozwalają poznawać bohaterów i ich emocje już dwulatkowi. To ponadto jedna z takich książek, przy których nawet rodzic się nie nudzi, bo czytając ją dziecku, sam popada w głęboką refleksję nad swoim życiem.
Jedna z moich koleżanek tak powiedziała o „Jeżyku zwanym Pajacykiem”: Ta książeczka jest jak baśnie Andersena, który sam porównywał je do kolorowych pudełek – dzieci oglądają je z zewnątrz, dorośli zaglądają do wnętrza. Czyż to nie zaszczyt – takie porównanie?
Dla mnie ta książka jest życiowym projektem. Dlatego dołożyłam wszelkich starań, żeby była piękna.
Książka ma przepiękne ilustracje autorstwa bardzo utalentowanej Aleksandry Włodarczyk.
Ola pięknie dobrała do książeczki kolorystykę i stylistykę, które nadają jej wyjątkowy klimat i koją zmysły dziecka.
Książka ma twardą oprawę i jest szyta nićmi, więc będzie Wam towarzyszyła bardzo długo.
Kredowy papier sprawia, że kartki są gładkie i miłe w dotyku, a ilustracje błyszczące i nasycone kolorem.
Litery w książce są duże i wyraźne, wygodne do czytania zarówno przez rodziców, jak i dzieci zaczynające przygodę z czytaniem.
Wyraźne ilustracje, przedstawiające świat bliski dziecku sprawiają, że książkę można wykorzystać do zabawy już z dwulatkiem.
Duży, przejrzysty format 190 x 240 mm umożliwia wspólne czytanie i oglądanie ilustracji przez całą rodzinę.
Książka wspiera polską przedsiębiorczość, gdyż jest w całości stworzona i wydrukowana w Polsce.
Cel charytatywny
Wiem, co to znaczy stracić swoje nienarodzone dziecko. Ta tragedia spotkała mnie dwukrotnie. Znam strach o każdy dzień życia maleńkiej istoty w łonie mamy, uporczywe wyczekiwanie, czy dziś się jeszcze poruszy i pełne nadziei wpatrywanie się w monitor ultrasonografu, że może jednak serduszko jeszcze bije… Ale znam też wolę walki, moc modlitwy i możliwości współczesnej medycyny. Dlatego chcę wpierać leczenie dzieci w życiu płodowym.
W związku z tym przekazuję 1 zł z każdego sprzedanego egzemplarza książki na rzecz wewnątrzmacicznego leczenia przepukliny oponowo-rdzeniowej płodu na Oddziale Patologii Ciąży Katedry i Oddziału Klinicznego Ginekologii, Położnictwa i Ginekologii Onkologicznej w Szpitalu Specjalistycznym nr 2 w Bytomiu.
Bo komu będziemy czytać książki, jeśli nie będziemy mieć dzieci?
Bożena Iwan
zastępca dyrektora Miejskiej Biblioteki Publicznej w Kielcach, jurorka konkursu Książka Przyjazna Dziecku organizowanego przez Muzeum Zabawek i Zabawy w Kielcach
Alicja Podgrodzka w książce „Jeżyk zwany Pajacykiem” omawia problem choroby, która zawsze jest ciężkim przeżyciem, zwłaszcza jeśli przebiega w warunkach szpitalnych. Pobyt tam jest traumatyczny, szczególnie dla małego dziecka. Choroba, zabiegi sprawiają ból i powodują strach, który ukoić może obecność kogoś bliskiego lub przytulanie ulubionej zabawki, która w tym przypadku jest głównym bohaterem opowieści.
Książka napisana jest w sposób, który pozwala oswoić szpitalną rzeczywistość i nabrać dystansu do choroby, a czyniąc zabawki bohaterami utworu, pozytywnie nastraja małego czytelnika. Można odczytać ją także jako historię o odrzuceniu i o prawdziwej przyjaźni, o tym, że przywiązanie do kogoś nie powinno opierać się na atrakcyjnym wyglądzie, że prawdziwa przyjaźń przetrwa próbę czasu, a na prawdziwego przyjaciela warto poczekać.
Książka ze względu na zawarte w niej treści jest doskonałym materiałem do wykorzystania w biblioterapii. Jest godna polecenia zarówno dla dzieci, jak i dorosłych.
Lek. med. Irena Karpińska-Derda
specjalista hematologii i onkologii dziecięcej, specjalista pediatra
Alicja Podgrodzka przyniosła mi tę książeczkę w pewien grudniowy wieczór, kiedy trafiła z córką na mój oddział. Książka nie wyglądała wtedy tak, jak teraz - były to luźne kartki, zapisane maczkiem, z odręcznym podpisem autorki.
Przeczytałam ją jednak w trakcie dyżuru jednym tchem! To wzruszająca opowieść o przyjaźni, miłości i lojalności. Jakby przy okazji oswaja pobyt dziecka w szpitalu, który bardzo się cieszy, kiedy dzieci zdrowieją i mogą wrócić do domu.
Polecam jako wieczorne czytadełko, nie tylko dla naszych pacjentów.
Recenzje czytelników Pajacyka
♡ Magdalena Kania –
Dziękuję za Jeżyka! Nasze dzieci są zachwycone tą historią.
Dwóch moich synów miało epizod szpitalny i myślę, że ta opowiedzieć pięknie pomaga im poukładać te przeżycia w głowie. Ja również wzruszam się czytając. Pisz, pisz, pisz, bo chcemy więcej!
♡ Marta Gadaszewska –
Czytamy z Rysiem Jeżyka… On się tak wzrusza że jak widzi płaczącego jeżyka, sam też zaczyna płakać… jeszcze żadna książka tak na niego nie działała i tak się przy czytaniu nie wzruszał. A ma dopiero dwa latka! Ta książka jest piękna…
Marta Gadaszewska
Marzena Małczak –
Piękna książka. Pięknie napisana. Płakałam, jak czytałam. Gratuluję!
Więcej? Zobacz więcej recenzji ♡ ♡ ♡