Pomaga dostrzec
i zaakceptować
emocje związane
z laktacją

Już od poczęcia
do całkowitego
odstawienia
oraz długo
po nim

Łączy płynącą
z serca opowieść
z ćwiczeniami
dla dziecka
i mamy

Łamie
stereotypy

Wzmacnia
relacje
z dzieckiem

Do czytania,
oglądania,
rozmawiania
i przytulania

Książka „Uwielbiałam Cię karmić” jest jedyną w swoim rodzaju pozycją na rynku. Idealna dla kobiet, które karmiły piersią swoje dzieci (bez względu na to, jak długo to trwało), i które chciałyby opowiedzieć swoim dzieciom o tym doświadczeniu w niecodzienny sposób.

Książka pozwala przyjrzeć się wyjątkowej więzi, jaką tworzy matka z dzieckiem podczas procesu karmienia piersią. Napisana w formie opowieści dla dziecka, pozwala w ciepły i delikatny sposób pokazać mu, jak ważne to było dla niego i samej mamy. Dodatkowo daje też szanse na wykonanie prostych ćwiczeń, które mają na celu ugruntowanie własnych doświadczeń i przeżyć związanych          z tym doświadczeniem.

Alicja Podgrodzka w niepowtarzalny sposób prowadzi nas w swojej „mlecznej opowieści” ukazując jej rozmaite oblicza. Jej spojrzenie wydaje się być wyjątkowo cenne, gdyż w łagodny sposób obala mity i stereotypy, z którymi większość matek się boryka na swojej „mlecznej drodze”. Normalizuje ten najbardziej naturalny proces budowania więzi z dzieckiem. Daje czytelnikowi możliwość poprzyglądania się swoim uczuciom i emocjom związanym zarówno z samym karmieniem, jak również z jego zakończeniem. Odkrywa, iż karmienie piersią jest czymś więcej niż tylko zaspokajaniem potrzeby jedzenia dziecka.

Książka napisana w duchu Rodzicielstwa Bliskości stwarza przestrzeń do tworzenia wartościowych przekonań dla młodych ludzi na temat rodzicielstwa i naturalności potrzeb podczas dynamicznego okresu rozwoju dziecka.

Katarzyna Konczelska, psycholog, www.konczelska.pl

Poznałam Alicję, kiedy obie czekałyśmy na narodziny naszych córek. Wspierałyśmy się w czasie ciąży i porodu, macierzyństwa, niezależnie od tego, że miałyśmy już starsze dzieci. Również w karmieniu piersią, które było dla nas bardzo naturalne, niezależnie od trudności. Bardzo się ucieszyłam i byłam poruszona, kiedy Alicja pokazała mi pierwszy raz tekst niniejszej książki, prosząc o konsultację. Nie miała świadomości, że nawet dla mnie, mamy karmiącej już trzecie dziecko, karmiącej wcześniej tandem (czyli dwoje dzieci urodzonych osobno), ta książka będzie tak bardzo wspierająca w pożegnaniu się z karmieniem starszego synka, w trudach karmienia już prawie dwuletniej córeczki, a później w zakończeniu tej przygody wiele miesięcy później. Będę do niej wracać w czasie karmienia mojego czwartego maluszka a trzeciego synka, który pojawił się na świecie tuż przed wydaniem tej książki. Z jej pomocą będę także wspominać ze starszakami jak to było, kiedy karmiłam ich. Wspominałam tę książkę również w czasie kilkukrotnego odciągania mleka - z trudem, bo w pierwszych trzech dobach po porodzie (przed nawałem) dla mojego synka, który leżał na oddziale neonatologicznym w czasie pandemii i mogłam go odwiedzać tylko na karmienia.

Ta książka przepełniona jest miłością, troską, tęsknotą, a jednocześnie uznaniem i docenieniem, radością wymieszaną ze smutkiem, o którym także warto opowiedzieć dziecku. Jest pełna życia, różnorodnych doświadczeń, jakie każda mama i dziecko przeżywają niezależnie od sposobu karmienia. Jest pięknym prezentem autorki dla jej ukochanej córeczki. I dzięki swojej formie może stać się prezentem każdej czytelniczki dla jej dziecka. Nieodzowną bowiem częścią każdego fragmentu opowieści jest Propozycja dla Mamy, pełna inspirujących pytań, zadań, wspierających czytelniczkę w napisaniu ich własnej historii, na pamiątkę dla siebie i dziecka.

Dodatkowo w książce można znaleźć dużo cennych informacji m.in. o ciele, o fizjologii karmienia piersią. Dają one okazję do wyjaśnienia dziecku, jak to działa i jednocześnie są bogatym źródłem wiedzy dla przyszłej mamy, która jeszcze nie zaczęła swojej przygody z karmieniem piersią.

Bardzo polecam tę książkę kobietom, które karmią, planują zakończyć, lub już zakończyły karmienie, a nawet tym, które dopiero są w ciąży. I oczywiście ich partnerom, którzy także mają swoją rolę w karmieniu maleństwa poprzez wsparcie mamy czy karmienie odciągniętym mlekiem. Książka daje okazję partnerowi do zebrania swoich wspomnień czy zrozumienia jak wygląda rzeczywistość karmienia z perspektywy mamy. A dziecku, dzięki swojej formie, opowiada o tym, co będzie lub było.

Agata Panfil
Mama czwórki, doświadczyła dwóch pięknych (co nie oznacza, że było tylko łatwo) porodów naturalnych po pierwszych dwóch cesarskich cięciach. Doula, wspierająca kobiety w czasie ciąży, porodu i połogu. Trenerka komunikacji i minimediacji SNO, pasjonatka Porozumienia bez Przemocy M. Rosenberga i Systemu Wewnętrznej Rodziny R. Schwartza oraz matematyczka z doktoratem.

Jako doradca laktacyjny każdego dnia spotykam się z kobietami borykającymi się z różnego rodzaju wyzwaniami związanymi z karmieniem piersią. Niezależnie od tego, czy wyzwania te są raczej trudne czy stosunkowo łatwe do pokonania, zawsze towarzyszą im trudne emocje - strach, zniecierpliwienie, niepokój, podenerwowanie, niechęć. W ich wyniku, a także z powodu towarzyszącego bólu piersi, bezsenności, płaczu dziecka, braku wsparcia ze strony najbliższych, pojawiają się niewspierające przekonania: „Jestem beznadziejną matką”, „Nie umiem wykarmić swojego dziecka”, „Moje dziecko jest głodne”, „Nie nadaję się do tego”... To wszystko z kolei wywołuje blokady i praca laktacyjna jest jeszcze trudniejsza.
Tymczasem cierpliwość, opanowanie i spokojna głowa to klucz do szczęśliwej laktacji. Można ją osiągnąć pod okiem doradcy laktacyjnego, ale kluczowe jest skupienie na swoich emocjach, zbliżenie się do nich, przeanalizowanie i zaakceptowanie.
Książka Alicji Podgrodzkiej daje na to przestrzeń. Pozwala krok po kroku przyjrzeć się procesowi karmienia piersią, już od pierwszych zmian w organizmie kobiety po zajściu w ciążę aż do odstawienia dziecka i zamknięcia w głowie tego okresu życia.
Istotne jest to, że autorka podejmuje próbę przekonania mam, że jakąkolwiek decyzję podejmą w związku ze swoją mleczna droga, będzie to decyzja dobra, bo będzie wynikać z troski i dbałości o dziecko, ale i o siebie samą.
Jednocześnie autorka nie zostawia dziecka z boku. Będąc mamą trójki dzieci wie, że warto budować relacje na każdym kroku. Zaprasza zatem dzieci, aby razem z mamą przeszły tę swoistą terapię poprzez słuchanie pięknej opowieści, wspólne oglądanie ilustracji i wykonywanie niektórych z zaproponowanych ćwiczeń.
Serdecznie polecam każdej mamie, która kiedykolwiek miała, ma obecnie lub dopiero zamierza mieć kontakt z kamieniem piersią.

Nikola Kraszewska, położna, Certyfikowany Doradca Laktacyjny, prowadzi szkołę rodzenia Czuły Dotyk w Lublińcu

Choć moja przygoda z karmieniem piersią zakończyła się już prawie 2 lata temu, to lektura książki „Uwielbiałam cię karmić” wzbudziła we mnie niesamowite emocje, wzruszyła do łez i pozwoliła na powrót do niezwykłych chwil spędzonych z dzieckiem. Bardzo podoba mi się sposób, w jaki jest napisana. Część „Propozycja dla mamy” jest niczym wehikuł czasu. Przypomniała mi momenty, o których już dawno zapomniałam. Powrót do tych chwil, nie zawsze pozytywnych, pomógł mi także uporać się z emocjami, z którymi w tamtym czasie miałam problem. Karmienie piersią nie zawsze jest łatwe i cudowne, bywają chwile zwątpienia, momenty załamania, stres – tym także autorka się zaopiekowała. Jest również kilka ciekawostek na temat laktacji, o których nie wiedziałam. Myślę, że każda mama, przyszła, karmiąca i ta, która już zakończyła swoją „mleczną drogę” może z korzyścią sięgnąć po tę lekturę. Serdecznie polecam.

Opowieść ta dodała mi nadziei, że bliskość z dzieckiem nie kończy się na odstawieniu go od piersi. Doświadczenie autorki jest budujące, że ta więź i bliskość zostaje, tylko jest wyrażana w inny sposób 😉 Samo odstawienie stało się dla mnie procesem, a nie jednorazowym wydarzeniem, ale to dzięki właśnie słowom autorki, dodającym wiary, w końcu podeszłam do tego procesu z całkowitym przekonaniem, że robię dobrze. Zatrzymałam się nad tekstem o pierwszym karmieniu, bo tutaj miałam dosyć traumatyczne przeżycia, więc było to coś, co musiałam sobie poukładać w głowie. Przyznam, że książka stała się bodźcem do tej pracy 😉

Książka Alicji to wyjątkowy pamiętnik z okresu karmienia piersią. Dla mnie - mamy, która powoli już kończy tę przygodę, o tyle cenny, że pozwala uporządkować własne emocje i myśli, które wiążą się z zamknięciem pewnego etapu. Tekst uzmysłowił mi, jak ważne jest, by w rozmowach z córką podkreślać, jak wyjątkowy i wspaniały był ten czas. Dla przyszłych mam, które w swoim otoczeniu nie mają wsparcia doświadczonych w tej dziedzinie innych kobiet, może być drogowskazem. Historia ta pozwoli oswoić temat i przekaże trochę wiedzy, która niestety jeszcze nie jest wystarczająco powszechna. Rodzice starszaków mogą dzięki niej wzmacniać relację, wspominając razem z dzieckiem wspólne początki - jak wyglądała codzienność, gdy było małe albo ucząc  jak działa ciało. W tym przypadku świetnie sprawdzą się zadania/zabawy uzupełniające tekst. Jest to zupełnie nowa i bardzo wartościowa propozycja wśród książek pomagających mamom łagodnie zakończyć karmienie.